Gdzieś bardzo, bardzo daleko, za górami, za lasami, istnieje pewien budynek. Budynek nie dostępny dla zwykłych ludzi. Jest on bowiem szkołą. Leczy tylko wybrani moją prawo do niego wejść. Jest to miejsce magiczne. Nowe pokolenia wampirów, wilkołaków, aniołów a nawet wróżek, szkolą tam swoje zdolności. Lecz nie każdy wie o posiadaniu magicznym zdolności. W wieku 16 lat Ministerstwo Magi wysyła do wybrańców list, informując ich tym samym o swoich niezwykłych możliwościach. Jednak zanim osiągną ten wiek, ich zdolności są "uśpione", podczas ceremonii pierwszego dnia szkoły, tiara przydziału określa jak magiczna krew płynie w twoich żyłach, budząc tym samym twoje drugie ja. Ludzie nazywają to miejsce szkoła dla potworów, krąży o niej mnóstwo legend lecz nie wszystkie są prawdą. Kilku śmiałków odważyło się kiedyś przekroczyć bramy szkoły, nie wiedząc że na budynku krąży klątwa, uśmiercająca każdego "normalsa" który spróbuje do niego wejść. Jak że w ich żyłam nie płynęła nawet kropelka magicznej krwi, umarli w strasznych boleściach. W samej szkole także nie zawsze jest kolorowo. Uczniowie szkoły podzieleni są na grupy. Wróżki z wróżkami, wampiry z wampirami, itp. Każdy z nich jest inny. Jedni chcą się ze wszystkimi zaprzyjaźnić, inni wręcz przeciwnie. Ale co się stanie jeśli dwoje zupełnie innych osób, zakocha się w sobie? Czy ich rówieśnicy będą wstanie zakopać topór wojenny? A może rozpęta to wojnę między grupami?
Cóż, tego dowiecie się czytając to opowiadanie.
~Madzik